Turystyka

Kultura

Sport

Starania o zrównoważony rozwój można sprowadzić do postulatu sprawiedliwości międzypokoleniowej. Skoro my możemy korzystać z przyrody taką, jaka jest dziś, to samo prawo powinno przysługiwać naszym dzieciom, wnukom, wnuczkom, ich dzieciom i tak dalej. Ergo nasz rozwój nie może odbywać się kosztem przyrody. Termin ‘zrównoważony’ trudno uznać w tej sytuacji za intuicyjnie zrozumiały, ale ktoś tak wymyślił kilkanaście lat temu i teraz trzeba się go trzymać nie chcąc popaść w lingwistyczno-definicyjne dywagacje. Które oczywiście świetnie nadają się na kolejny tekst. Ale ten jest o czymś innym.